bieganie
-
Czas
00:20
-
Temperatura
-2.0°C
-
HRmax
165( 80%)
-
HRavg
152( 74%)
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
bieganie 3800m, czas 20 min
Dziś bardzo spokojnie, symbolicznie przebiegłem swoją podstawową rundę, po to by się dotlenić. Tętno praktycznie nie przekraczało 160
szosa
-
DST
88.00km
-
Czas
03:54
-
VAVG
22.56km/h
-
VMAX
58.00km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Podjazdy
820m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś dość niespodziewanie wyszedł fajny trening. Żona wcześniej wróciła do domu i już o 12:40 wyskoczyłem na rower. Wyszło 88, ale chętnie bym pojechał jeszcze dłużej, gdybym tylko wyjechał wcześniej, wracałem już po ciemku o 17.
A było tak Sucha-Naprawa-Pcim-Bieńkówka-Zembrzyce-Sucha. Z początku nogi nie chciały się w ogóle kręcić. Pomimo usilnych prób nie udawało mi się zbyt szybko jechać, chociaż wcale nie było ciężko. To chyba efekt ostatnich biegów. Ale gdy dojeżdżałem do podjazdów, których też kilka pomniejszych było, to już było ok. Siłowo szło mi świetnie, dość powiedzieć, że pod górę Osielską zasuwałem 15 km/h, co jak na mnie w zimie to świetny rezultat :-)
Trochę strachu miałem też na zakopiance, bo ruch jak na Marszałkowskiej, ale jakoś udało mi się te parę kilometrów przejechać, potem boczną drogą do Pcimia było już ok.
Ech, gdybym tylko miał dziś cały dzień, to bym pobił niedzielny dystans Kłosia ;-)
A to dzisiejsza trasa
#lat=49.65474&lng=19.78569&zoom=11&type=2
.
bieganie
-
Czas
00:55
-
Temperatura
7.0°C
-
HRmax
191( 93%)
-
HRavg
169( 82%)
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znowu bieganie. Na początek się wytłumaczę, bo miałem jeździć rowerem, ale rano gdy się zbierałem około godziny 10 zaczęło znowu siępić. Szybko straciłem ochotę na rower...
Jednak około godziny 13 przestało padać. Jako, że szosy na pewno były mokre po deszczu, postanowiłem znów pobiegać.
Dziś udało mi się wyjść za dnia i w związku z tym mogłem wreszcie pobiegać po górkach. Z muzyczką na uszach było świetnie. Jednak bieganie po lesie to zupełnie inna bajka, a do tego ostro pod górę. Wiosenna pogoda i pozytywne rytmy wprawiły mnie we wspaniały nastrój
Pobiegłem na zamek, by potem drogą za zamkiem dobiec do osiedla Bace. Tam zawróciłem, zbiegłem i zrobiłem jeszcze rundkę przez Błądzonkę.
GPS pokazał mi dziś 9 km, w czasie 55 minut, przewyższenie 140m
a to track z biegania
#lat=49.75643&lng=19.55481&zoom=13&type=2
Będę się starał teraz częściej wychodzić za dnia by nie musieć biegać po twardych krawężnikach
.
bieganie
-
Czas
00:38
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
184( 89%)
-
HRavg
170( 82%)
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znowu bieganie. Dwie rundy, czyli okolo 7500m, czas 38 min.
Druga runda wyszła trochę wolniej od pierwszej o jakieś 40 sek
bieganie
-
Czas
00:19
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Uff, po sutym obiedzie biegło mi się fatalnie. Zadyszka, bolący brzuch i co chwilę kolki. Jakoś przemęczyłem standardową rundę i na drugą już nie miałem chęci.
3900m, czas 19 min
bieganie
-
Czas
00:18
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Bieganie
GPS dziś wskazał 3850m w czasie 18:30
Biegusianie
-
Czas
00:18
-
Temperatura
1.0°C
-
HRmax
185( 90%)
-
HRavg
165( 80%)
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dłuższej przerwie w bieganiu, spowodowanej bólem prawego kolana, wznowiłem dziś bieganie. Biegło mi się nadzwyczaj lekko. Swoją standardową rundę przebiegłem, bez większego zaginania się o minutę krócej, niż zazwyczaj. Nogi podawały jak sprężyny, jakby jeszcze serducho i płuca tak działały, to bym chyba śmigał jak rakieta :-D
3700m, 18 min
szosa
-
DST
50.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
25.00km/h
-
VMAX
51.00km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mokro, wilgotno, więc tylko marna pięćdziesiątka
szosa, trochę nie spodziewana
-
DST
68.00km
-
Czas
03:07
-
VAVG
21.82km/h
-
VMAX
57.00km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pomimo wczorajszych zapowiedzi o odwilży, dziś rano o godz 9, było 10 stopni na minusie. Zrezygnowany spisalem ten dzień na straty. Tym większe było moje zdziwienie, kiedy przed 12 wyszedłem na dwór i bylo cieplo.
Pojechałem rundę taką samą jak w niedzielę. Było przyjemnie i w miarę ciepło. I nawet pomimo wiatru przejechałem ją nieco szybciej.
szosa
-
DST
67.00km
-
Czas
03:18
-
VAVG
20.30km/h
-
VMAX
54.00km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znowu pogoda dopisała, było dość ciepło więc grzechem było siedzieć w domu, zima jeszcze długa.
Tym razem trasa bardziej płaska, niż wczoraj, ale były cięższe akcenty podjazdowe.
A więc. Z Suchej do Wadowic, potem Kalwaria. Za Kalwarią skręt na Lanckoronę i tu najdłuższy podjazd, całe 3 km. Potem już prosto do Palczy i do domu.
Sympatyczna runda i pogoda, tylko średnia prędkość niska.