Maj, 2012
Dystans całkowity: | 91.00 km (w terenie 75.00 km; 82.42%) |
Czas w ruchu: | 07:30 |
Średnia prędkość: | 12.13 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.00 km/h |
Suma podjazdów: | 970 m |
Liczba aktywności: | 3 |
Średnio na aktywność: | 30.33 km i 2h 30m |
Więcej statystyk |
Jałowiec, po raz pierwszy w tym roku
-
DST
33.00km
-
Teren
25.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
14.14km/h
-
VMAX
52.00km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
W zasadzie tytuł wpisu jest mocno nieuzasadniony, a to dlatego, że nie było mnie wcale na Jałowcu. Życie pisze różne scenariusze. Przyszła wielka, czarna chmura i do tego w jednej chwili zrobiło się o 15 stopni zimniej. Cóż było robić, zawróciłem i w te pędy uciekałem do domu. Na szczęście zdążyłem przed deszczem.
Kategoria Góry, Teren
Koskowa, z Arturem
-
DST
34.00km
-
Teren
32.00km
-
Czas
03:10
-
VAVG
10.74km/h
-
VMAX
47.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Podjazdy
520m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
W niedzielę wyciągnąłem na rower Artura. Pomimo mojej słabiutkiej formy (a w zasadzie jej braku), to przy Arturze czułem się mocarzem ;-)
Niestety na Koskową nie dojechaliśmy. Cały czas musiałem czekać na kolegę, a w domu miałem być na 13. Zawróciliśmy więc wcześniej, ale i tak się spóźniłem i dostałem burę od żony :-)
Kategoria Góry, Teren
Majówka
-
DST
24.00km
-
Teren
18.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
12.00km/h
-
VMAX
51.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Podjazdy
450m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Majówka i wreszcie udało mi się wyrwać na rower. To wspaniałe uczucie, po tak długiej przerwie.
Sił starczyło mi ledwie na dwie spokojne godzinki. Pomykałem po Magurce. Ale miłym zaskoczeniem był fakt, iż wszędzie wjechałem. Co prawda dużo wolniej, niż normalnie, ale jednak. Na zjazdach też dawałem radę.
Kategoria Góry, Teren