Teren, Jałowiec
-
DST
45.00km
-
Teren
29.00km
-
Czas
03:05
-
VAVG
14.59km/h
-
VMAX
56.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wieczorkiem wyszedłem wcześniej niż zwykle, bo już o 17 więc czasu starczyło, by jechać na Jałowiec. Nie byłem tam rowerem od jesieni zeszłego roku. Wtedy leśnicy robili nową drogę. Nawieźli świeżej gliny i trochę ubili, nie dało się po tym jechać, bo glina lepiła się do opon. Na szczęście po zimie droga się ułożyła i ubiła. W tej chwili północny podjazd jest łatwiejszy niż był poprzednio.
No a potem zjazd niebieskim szlakiem do Stryszawy i szybki powrót szosą do domku. Fajnie było, choć zakwasy i zmęczenie z niedzieli jeszcze nie całkiem przeszło. Zobaczymy co przyniesie jutro :-)
Kategoria Góry, Teren
bieganie
-
Czas
00:21
-
HRmax
169( 82%)
-
HRavg
151( 73%)
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorne bieganie. 3800m, czas 21 minut
Kategoria bieganie, Szosa
pieszo, z grubej rury
-
Czas
10:10
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś poszedłem pieszo, pierwszy raz od zimy i od razu z grubej rury.
Trasa wyszła około 39 km, a szło to tak:
Zawoja Podryżowana - czarnym szlakiem na Markowe - Perć Akademicka - Babia g. - Brona - Mała Babia - Tabakowe siodło - Mędralowa - H. Kamińskiego - Klekociny - Jałowiec - Opaczne - Kolędówki - Kiczora(zawojska) - Przysłop - Magurka(czerwonym szlaiem, bez szcztytu) - Sucha Beskidzka
Dużo by pisać, w telefonie jest kilka fotek, ale chyba pójdę spać, może jutro coś dorzucę. Na dziś mam dość
Tak jak napisałem wrzucę parę fotek. Robione były telefonem więc jakość słabiutka.
Najpierw perć akademicka:
Tu widok na zachmurzoną Babią, jak już schodziłem. Pogoda się poprawiała, ale gdy byłem na szczycie, to padał grad, wiał silny wiatr a temperatura powietrza miała kilka stopni powyżej zera
Na szlaku, w stronę Brony, w tle chmury majestatycznie przepływają
A to już w drodze na Tabakowe Siodło. Fantastyczna ścieżka pośród świeżych paproci
Wracałem przez Jałowiec. Wpadłem też na chwilę do schroniska na Opacznem. Głównie z braku wody. Odpocząłem pół godzinki, wypiłem piwko i gorącą herbatkę i gdy ruszyłem to miałem zapas nowych sił. A do tego na wieczór rozpogodziło się. Dopiero teraz mogłem zobaczyć Babią bez chmur
Kategoria Góry, Pieszo
Magurka
-
DST
25.00km
-
Teren
20.00km
-
Czas
02:02
-
VAVG
12.30km/h
-
VMAX
46.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Podjazdy
800m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i znów to samo, co ostatnio, ale znów ze względu na niewielką ilość czasu. Co nie znaczy, że było źle. Od rana miałem wiele spraw na głowie i dopiero po 16 znalazłem czas by wyjść. Ale pech chciał, że spadł deszcz. Co prawda krótki i mało intensywny, ale złamał mi trochę psyche. Na szczęście, po jakimś czasie musiałem wyjść z domu ze śmieciami i okazało się, że ten deszcz tylko postraszył, a nie popadał. Było już późno, ale szybko się zebrałem i o 18 wyskoczyłem na rower.
Dzisiejszy track:
Dziś bardzo ciekawa runda. Poznałem sporo nowych ścieżek, fajne zjazdy i raz nawet się wyglebiłem. Jak zwykle zresztą na kawałku płaskiego terenu. Podziwiając widoki i patrząc na góry, zjechałem przednim kołem ze skarpy. Koło się ześlizgnęło no i poleciałem. Na szczęście obyło się bez strat.
Kategoria Góry, Teren
Znowu Magurka
-
DST
18.00km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:31
-
VAVG
11.87km/h
-
VMAX
58.00km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Znów katowałem Magurkę. Z braku czasu i odnawiającego się kataru, nie mam jak wyskoczyć porządnie na rower.
Kategoria Góry, Teren
Magórka
-
DST
18.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
12.00km/h
-
VMAX
63.00km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Podjazdy
490m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
A dziś Magurka.
Kategoria Góry, Teren
Terenem, Koskowa itp
-
DST
52.00km
-
Teren
35.00km
-
Czas
03:51
-
VAVG
13.51km/h
-
VMAX
44.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Podjazdy
1030m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
No, wreszcie wyszedłem na rower. 3 tygodnie obijania się i lekkiego kataru dały się we znaki. Dużo z formy straciłem. Ostatnio brykałem po górkach jak młoda kozica, a dziś co najwyżej jak stary cap :)
Trasa standard, na Koskową, a powrót trochę nietypowo pasmem Jachowskiej Góry.
Bardzo fajnie spędzone 4 godzinki na rowerze. Już mnie nosiło, żeby w góry ruszyć :-)
A to dzisiejszy track z GPSa
#
Kategoria Góry, Teren
Mioduszyna
-
DST
11.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
00:54
-
VAVG
12.22km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechałem po południu, tuż przed burzą. Zajechałem na Mioduszynę, a tam pod baldachimem z liści zrobiłem dwie rundy na stoku góry. Później rozpadało się mocniej i było więcej błota więc szybko wróciłem
Kategoria Góry, Teren
po okolicy
-
DST
16.00km
-
Czas
00:50
-
VAVG
19.20km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po długiej przerwie pierwszy raz wyskoczyłem na rower wieczorkiem po Suchej i okolicach.
Kategoria Po piwo, Szosa
regeneracja
-
DST
10.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
10.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po wczorajszym bieganiu czuję się jak po zderzeniu z tirem. Pojechałem tylko po to, by nogi rozruszać
Kategoria Po piwo