Teren
Dystans całkowity: | 1976.00 km (w terenie 1312.00 km; 66.40%) |
Czas w ruchu: | 164:20 |
Średnia prędkość: | 12.29 km/h |
Maksymalna prędkość: | 81.00 km/h |
Suma podjazdów: | 25553 m |
Liczba aktywności: | 60 |
Średnio na aktywność: | 34.67 km i 2h 44m |
Więcej statystyk |
Beskidy
-
DST
30.00km
-
Teren
27.00km
-
Czas
02:46
-
VAVG
10.84km/h
-
VMAX
55.00km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Beskid Żywiecki. Stokami Magurki na przysłop, południową stroną do kolędówek, potem po zboczach jałowca i powrót standard przez wojewodową górę. Zjazd z wojewodowej jak zwykle hardkor, daje po dupie (i po łapach) ale po ostatnich burzach naprawdę jest się czego bać, ale zjechałem, z jedną małą podpórką :-)
A dziś w słuchawkach coś co się komponowało ze wspaniałą, łagodną pogodą
Kategoria Góry, Teren
teren
-
DST
15.00km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:17
-
VAVG
11.69km/h
-
VMAX
44.00km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
A dziś wieczorem rozpętała się burza, zdążyłem przed deszczem dojechać do domu, akurat na piękną tęczę, którą podziwiałem już zza szyby okna z moją córeczką :-)
Kategoria Góry, Teren
Cienki Bolek ciąg dalszy
-
DST
33.00km
-
Teren
29.00km
-
Czas
02:45
-
VAVG
12.00km/h
-
VMAX
80.00km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorem, gdy w lesie podeschło wyszedłem na trochę przewentylować płuca. Z tego trochę zrobiły się prawie 3 godziny.
A tak na marginesie, przebiłem dziś dętkę drewnianym cierniem. Jakiś kolec wlazł w oponę, przebił się przez nią i przekuł dętkę. Zasadniczo jestem w szoku. Wcześniej już słyszałem o takich przypadkach, jednak zawsze podejrzewałem, że autorzy podobnych rewelacji konfabulują, albo nie umieją odróżnić naturalnego ciernia, od kawałka drutu. Teraz z perspektywy czasu wydaje mi się, że w tych opowieściach mogło tkwić ziarno prawdy.
Kategoria Góry, Teren
magurka
-
DST
12.00km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
10.29km/h
-
Temperatura
7.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ale pogoda, zimno, chmurno, wilgoć, apatia :)
Wyszedłem pojeździć po Magurce. Na sam szczyt się nie zapuszczałem, bo temperatura powietrza wynosiła 8 stopni, a szczyt był zachmurzony, więc w domyśle było tam o połowę mniej :]
Kategoria Góry, Teren
Oooo_ooo cienki Bolek...
-
DST
28.00km
-
Teren
28.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
11.20km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
... a w zasadzie gruby Olek ;-)
Niestety czuję się jak bohater tej piosenki. Chociaż jakoś się jechało, podjazdy powolutku, ale konsekwentnie, zjazdy fajnie, choć tu nawet ręce wysiadają. Pogoda dziś rewelacja. A w lesie po takiej śnieżnej zimie sucho jak pieprz. Aż strach bierze, niech w końcu popada. W niższych górach do 1000m śniegu ni ma. Trochę szok, w kwietniu często jeszcze leżą łachy śniegu na Jałowcu, bo tam dziś byłem, choć sam szczyt ominąłem.
Ten potok pojawia się bardzo rzadko. Latem nawet jak mocno popada, to płynie ledwie mała strużka. Dziś dopiero drugi raz widziałem tu taki wodospad :-)
Kategoria Góry, Teren
wreszcie rowerek
-
DST
19.00km
-
Czas
01:50
-
VAVG
10.36km/h
-
VMAX
42.00km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Podjazdy
500m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie pojeździłem co nieco :-)
Wyszedłem na rower późnym popołudniem. Temperatura powietrza oscylowała w okolicach 3-4 stopni ale śnieg jeszcze nie zdążył zamienić się w błotną breję. Trasę też specjalnie wybrałem taką, aby zbytnio się nie pomoczyć. I tak też było. Dwa małe podjazdy, dystans prawie 20 km. Miła odmiana, po bieganiu :-) Oby było już ciepło.
Naszkicowałem dzisiejszą wycieczkę w bikemap.net i oto ona, dokładnie tak jak było
#lat=49.727630093024&lng=19.575449984131&zoom=14&maptype=hybrid
Kategoria Góry, Szosa, Teren
Za miedzą
-
DST
8.00km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
8.00km/h
-
Temperatura
-5.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyszedłem sondować kilka okolicznych ścieżek, w celu znalezienia fajnych tras blisko domu.
Trochę pchałem, dzisiejszy kierunek to porażka, ale znalazłem ścieżkę, którą wypróbuję, może nawet jutro.
Kategoria Góry, Teren
Jałowiec i Buciorysz
-
DST
45.00km
-
Teren
30.00km
-
Czas
03:48
-
VAVG
11.84km/h
-
VMAX
46.00km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
A dziś, chyba pierwszy raz w tym roku, taki upał.
Po tygodniu pracy byłem zmęczony, ale chciałem pojechać coś fajnego i nowego. Żeby szybko odjechać od domu, ruszyłem szosą w stronę Roztok. A z tamtąd przez las na Jałowiec. Na szczycie ludzi była niezła gromada, do tego co chwilę motocykliści, a ja szukałem spokoju. Wyciągnąłem więc mapę i szukałem miejsca, gdzie mógłbym pojechać i poleżeć co nieco na zielonej trawce. Mój wybór padł na Buciorysz, który jest tuż, tuż od Jałowca. Jednak ze względu na swoje położenie jest omijany przez większość turystów. Po prostu jest nie po drodze, dokądkolwiek by się szło. Oczywiście wybór był trafny. Gdy tam dojechałem, nigdzie nie było śladu żywej duszy. Rozłożyłem się więc na środku olbrzymiej hali, na szczycie i najpierw skonsumowałem prowiant, banany i piernik. A potem walnąłem się w trawę i jeszcze prawie godzinkę poleżałem, podziwiając widoki i pogodę.
Kiedy już sobie porządnie odpocząłem wymyśliłem że pojadę w jakieś nowe miejsce. Szybko na mapie wyszukałem dwie górki, które znajdowały się w sumie też niedaleko, Kobyla Głowa i Cicha Góra. Jak postanowiłem, tak zrobiłem. Trochę musiałem się wysilić, by tam dotrzeć i muszę się przyznać, że pomimo iż tam dojechałem, to niestety tylko przypadkiem :-)
Kiedy już jechałem przez las i wydawało mi się, że zabłądziłem zupełnie, wtedy właśnie natknąłem się na Cichą Górę. Nie będę tu ściemniał, że dojechałem tam z pełną świadomością, bo tak nie było. Po prostu tak wyszło, przez chwilę myślałem, że jestem zupełnie gdzie indziej.
Potem to już standardowo. Zjechałem do przełęczy Cichej i przez Opuśniok i Wojewodową górę zjechałem aż do Stryszawy Dolnej.
Kategoria Góry, Teren
Na rowerze
-
DST
22.00km
-
Teren
22.00km
-
Czas
02:15
-
VAVG
9.78km/h
-
VMAX
41.00km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Podjazdy
550m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zeszłej niedzieli wyskoczyłem na rower późnym popołudniem. Miało wyjść, że między burzami, ale ta druga dopadła mnie na Lipskiej górze. Ale nie było źle, deszcz był ciepły, nie zmarzłem. Na zjeździe trochę dolało.
Kategoria Góry, Teren
Wizyta z dawna wyczekiwana
-
DST
36.00km
-
Teren
29.00km
-
Czas
03:05
-
VAVG
11.68km/h
-
VMAX
48.00km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wizyta na Jałowcu.
Jakoś to szło, formy zupełnie brak, ale spokojnym tempem wszędzie dojechałem. Miałem dziś nieograniczony czas, mogłem jechać bez presji. Wyszła więc moja ulubiona runda, przez Magurkę, Jałowiec, zjazd niebieskim szlakiem, potem Wojewodową i do Stryszawy.
Że jechałem powoli, to założyłem słuchawki na uszy i żeby dodać sobie siły zarzuciłem coś energetycznego:
Na Jałowcu zorientowałem się, że zapomniałem włączyć GPSa, więc trasę mam tylko powrotną na mapie:
Kategoria Góry, Teren