faloxx prowadzi tutaj blog rowerowy

Dzień świstaka

  • DST 73.00km
  • Teren 33.00km
  • Czas 05:15
  • VAVG 13.90km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Corratec SuperBow Fun
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 lipca 2011 | dodano: 30.07.2011

No może nie do końca było tak źle, ale trochę mnie dziś pech prześladował.
Razem z Jakubiszonem, feels'em i k4rel'em wybraliśmy się na rowerowy wyjazd integracyjny po beskidzie małym.

Startowaliśmy o 8 rano spod zamku w Suchej Beskidzkiej. W planie był przejazd wzdłuż całego beskidu małego, czerwonym szlakiem, od Suchej Beskidzkiej, aż po Magurkę Wilkowicką. Niestety nie dane mi było dojechać na Magurkę, ale po kolei.

Jak pisałem wyżej, wyjechaliśmy z Suchej i posuwaliśmy się sprawnie czerwonym szlakiem. Bez większych przygód minęliśmy Krzeszów, potem Groń Jana Pawła, Leskowiec, Łamaną Skałę a potem przełęcz Kocierską. Za przełęczą zaczął się mój dzień świstaka, choć w sumie już wcześniej miałem parę zajawek. Najpierw na Leskowcu usiadłem na kurtce, gdy odpoczywaliśmy. A potem gdy zbieraliśmy się do odjazdu, zapomniałem o tym fakcie i nie mogłem tej kurtki znaleźć haha. No ale w końcu odnalazła się pod własnym siedzeniem. Potem zjeżdżając gdzieś w lesie o mało nie nabiłem się ramieniem na wystającą ułamaną gałąź jakiegoś drzewa. W ostatniej chwili się uchyliłem. Nawet mnie nie drasnęło, ale koszulkę rozerwało.
No i w końcu za Kocierzą, gdy jechaliśmy pod górę coś nagle nieprzyjemnie "strzykło" w tylnej piaście. Zaraz się okazało, że coś jest nie w porządku ze sprzęgiełkiem. Napęd raz działał na sztywno (jak ostre koło), a drugim razem wcale. W końcu coś się zblokowało i napęd ustawił się na sztywno, tylna zębatka ciągnęła łańcuch, jak w ostrym kole. Bardzo to nie wygodne, ale o tyle dobre, że mogłem sam wrócić do domu.
Cóż było robić, postanowiłem wracać najkrótszą drogą, szosą. Pożegnałem się z chłopakami i zawróciłem w stronę Kocierzy, a potem już szosą w dół i w stronę Suchej. Ale to nie koniec. Gdy byłem już w Stryszawie, zajechałem na myjnię, bo błota dziś w górach było co nie miara. Umyłem rower i już czystym wracałem. Ale jak to po każdym myciu, z nawyku (bo robię tak po każdym myciu na karcherze) postanowiłem rozruszać przerzutki. Najpierw tylną, a potem przednią. Przy dużej prędkości zrzuciłem z blatu na środkową tarczę i nagle się okazało, że nie nadążam wybierać łańcucha środkową zębatką przy tej prędkości. Momentalnie na dole zabrakło łańcucha, usłyszałem jakiś brzdęk i nagle poczułem luz w korbach. W pierwszej chwili myślałem, że urwało mi hak ramy i przerzutkę. Jednak miałem szczęście w nieszczęściu. Urwał się tylko łańcuch. Do jego spinania używam spinek i to właśnie taka spinka jest najsłabszym ogniwem. Pękła i napęd się rozpiął. Hak i przerzutka ocalały. Szybko spiąłem łańcuch spinaczem, który zawsze wożę ze sobą i już bardzo uważając dojechałem do domu.

Kilometrów trochę wyszło, ale musiałem się obejść smakiem. Żar i Magurka dziś nie dla mnie.
A w sumie najgorsze, że to wszystko się zdarzyło w dzień moich urodzin. Żona w prezencie pozwoliła mi ten dzień spędzić na rowerze, a skończyło się tak marnie.


Kategoria Góry, Teren


komentarze
k4r3l
| 15:59 niedziela, 31 lipca 2011 | linkuj spóźnione, bo spóźnione - ale jednak - najlepszego! na pocieszenie dodam, że nikt z nas na magurkę nie dotarł (brakło i sił i czasu ;) ja chyba też mam awarię, ale nie mam kiedy looknąc w suport - generalnie zgrzyta niesamowicie, więc ten jeden błotny wypad także przypłaciłem stratami w sprzęcie ;)
feels3
| 08:11 niedziela, 31 lipca 2011 | linkuj No widzę przygód miałeś po drodze troche, ale obeszło się bez większych strat na szczęście, no po za piastą.
No i dojechałeś przed nami do domu :)

No i zaległe życzenia :) Wszystkiego najlepszego!
faloxx
| 19:49 sobota, 30 lipca 2011 | linkuj Bo z zasady nie obchodzę urodzin i imienin. Wkurzają mnie takie święta, lubię spokój ;-)
jakubiszon
| 19:47 sobota, 30 lipca 2011 | linkuj Kurcze nie pochwaliłeś się tym faktem. To w takim wypadku...Wszystkiego Najlepszego!!!!!!!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]