faloxx prowadzi tutaj blog rowerowy

Magurka i Mioduszyna

  • DST 28.00km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 13.33km/h
  • VMAX 81.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Corratec SuperBow Fun
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 lipca 2011 | dodano: 28.07.2011

W planie był Jałowiec. Ruszyłem więc czerwonym na Magurkę, ale w połowie drogi zaczęło kropić. Niezrażony jechałem dalej. Kiedy jednak wyjechałem z lasu na Przysłopiu, okazało się, że tam już nieźle pada. Zawróciłem więc i wróciłem do Suchej, a tu sucho. Nad Zawoją stała chmura i padał tam deszcz, ale po północnej stronie pasma Jałowca deszcz już nie padał. Pojechałem więc jeszcze na Mioduszynę, a potem przez Zembrzyce do domu. Przez Zembrzyce, by na myjnię po drodze wpaść. Jednak sporo błota jest w górach.


Kategoria Góry, Teren


komentarze
ibiz
| 15:06 piątek, 29 lipca 2011 | linkuj W Suchej musi być sucho. Bo niby skąd ta nazwa?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa esukc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]