bieganie
-
Czas
01:30
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś bieganie i do tego dwa razy.
Pomimo wczorajszych prognoz, dzień był całkiem udany, rano do południa nie padało wcale, a potem tylko przelotnie. Niestety ze względu na święta nie miałem na tyle czasu, by wyskoczyć na rower. Dlatego rano poszedłem pobiegać.
Tym razem wsiadłem w samochód i pojechałem na Przysłop. Tam pewną drogą przeciwpożarową, biegnącą wzdłuż pasma, lekko pod górę, dobiegłem do niebieskiego szlaku i nim wbiegłem na Kolędówki. Powrót tak samo.
Dane z GPS, z pierwszego wypadu:
dystans 8,9 km
czas 54 min
tętno średnie 151, tętno max 160 - biegłem bardzo spokojnie
Wieczorem po kilku wizytach, obfitym obiedzie i niezliczonych słodyczach i ciastach postanowiłem jeszcze raz wyskoczyć na bieganie. Tym razem po zmroku, już po ulicach Suchej:
dystans 6 km
czas 32 min
Kategoria bieganie, Góry
komentarze
średnie tętno 151 i bardzo spokojnie, hehe. W sumie też mnie troszeczkę korci żeby sobie pobiegać, ale nie będę wariował przed maratonem. Chociaż może w maju coś dołożę, choćby jakieś 45 min z rana ze 2-3 razy w tygodniu - dobrze to wzmacnia mięśnie stabilizujące.