szosa - górska rzeźnia ;-)
-
DST
85.00km
-
Czas
04:21
-
VAVG
19.54km/h
-
VMAX
68.00km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
HRmax
193( 94%)
-
HRavg
152( 74%)
-
Podjazdy
1630m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sucha - Zembrzyce - Marcówka - Stryszów - Lanckorona - Palcza - Harbutowice - Bieńkówka - Jachówka - Maków - Grzechynia - Zawoja - Przysłop - Stryszawa - Błądzonka - Sucha Beskidzka
Taka oto rundka dziś mi wyszła, rzeźnia. Ostatni podjazd pod Błądząnkę, to już był masochizm ;-)
Łącznie około 8 podjazdów. Wszystkie je wcześniej znałem, ale jeszcze nigdy nie pojechałem ich razem po kolei. Trasa oprócz pierwszych 5 kilometrów biegła cały czas drogami gminnymi i bocznymi, więc jechało się świetnie, był po prostu mały ruch samochodowy.
Średnia prędkość dziś bardzo słaba i niestety z każdym kolejnym podjazdem pomału lecz systematycznie malała :-)
Najbardziej we znaki dał mi się podjazd z Jachówki do Makowa. Długość ledwie 1,8 km, ale cały czas żółw w użyciu a prędkość oscylowała między 5, a 8 km/h, taka prawie pionowa ścianka :-)
Z ciekawostek, to na przełęczy Sanguszki dogoniłem (jak mi się zdawało) 4 rowerzystów. Ale jakoś tak blisko siedzieli sobie na kole. Kiedy podjechałem bliżej, okazało się, że to dwa tandemy. Pozdrowiłem ich i pojechałem dalej swoją drogą :-)
Piękny dzień, chociaż trochę zimniej niż wczoraj. Będę musiał tą rundkę powtórzyć niedługo, oczywiście z jakimiś modyfikacjami :-)