Teren, Beskid Mały
-
DST
57.00km
-
Teren
35.00km
-
Czas
04:47
-
VAVG
11.92km/h
-
VMAX
75.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
1420m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 października 2010 | dodano: 03.10.2010
Dziś wypad w Beskid mały. Do Krzeszowa szosą, a potem miałem wjechać czerwonym szlakiem, dalej zielonym i na Kocierzy przesiadka w czerwony i nim powrót do Krzeszowa.
Ale postanowiłem wypróbować jak się wjeżdża szlakiem skałek. Niestety nie bardzo. Sporo musiałem pchać rower. Tym bardziej, że po chorobie jeszcze nie odzyskałem pełni sił, a przedwczorajszy pieszy wypad na Jałowiec jeszcze czułem w nogach ;-)
Nie zmieniło to jednak wiele. Troszkę wolniej, ale toczyłem się do przodu. Po drodze masa turystów i kilku rowerzystów też spotkałem.
Widoki w tak słoneczny dzień były zapierające dech :-)
I na koniec ścieżka z GPSa. Wyszło łącznie 57 kilometrów i prawie 5 godzin jazdy. Ładnie :-)
komentarze
k4r3l | 18:55 niedziela, 3 października 2010 | linkuj
ha, przeglądając mapę BM mój palec niejednokrotnie wodził wokół szlaku skałek, ale brak jakichkolwiek oznaczeń numerycznych (długość, czas, przewyższenia) spowodował, że odpuściłem ten fragment. mam w planach podjazd na Leskowiec, którymś z tych szlaków od strony Suchej, może się uda coś w tym roku jeszcze :) ja też się dzisiaj nachodziłem, ale było w sumie warto :) pogoda, jak na złotą polską - fantastyczna! pozdrawiam!
Kajman | 17:34 niedziela, 3 października 2010 | linkuj
Jak widać z drugiej strony góry widoczność była zdecydowanie lepsza:)
Komentuj