teren, mała rundka przez Leskowiec
-
DST
34.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:26
-
VAVG
13.97km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 września 2010 | dodano: 26.09.2010
Prognozy nie były zbyt optymistyczne, do tego popadało już trochę w nocy, ale postanowiłem wyjść dziś na rower i spokojnie sobie pokręcić.
Pojechałem szosą do Krzeszowa, potem złapałem czerwony szlak i nim wjechałem na Groń Jana Pawła, a potem na Leskowiec. W międzyczasie minąłem jednego rowerzystę, kilka grup turystów. Do tego na szczycie Leskowca przywitał mnie mały deszczyk. Zamiast pchać się więc dalej w las, skręciłem na żółty szlak i nim zjechałem z powrotem do Krzeszowa.
Pomimo sporego zachmurzenia widoki były dziś przednie:
komentarze
edghaar | 16:14 poniedziałek, 27 września 2010 | linkuj
niektorzy mają za dobrze :] mogą sobie "postanowic wyjsc na rower" i bez zadnego planowania i dojazdow zaliczyc rundke po górach. WOLNOŚĆ! RÓWNOŚĆ! SPRAWIEDLIWOŚĆ! GÓRY DLA WSZYSTKICH!
k4r3l | 12:58 niedziela, 26 września 2010 | linkuj
wow, a to Ci się udało - fajne widoczki! teraz już ogólna mglica i praktycznie nic już nie widać. jaki ten czerwony jest na Leskowiec? da radę jechać? może kiedyś ujmę go w jakimś wariancie :) pozdr!
Komentuj