szosa, kilka okolicznych zmarszczek
-
DST
76.00km
-
Czas
03:28
-
VAVG
21.92km/h
-
VMAX
76.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Podjazdy
1320m
-
Sprzęt Corratec SuperBow Fun
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 maja 2010 | dodano: 22.05.2010
Po długim okresie panowania mokrej i zimnej pogody, nastał w końcu czas pogody.
Chciałem jechać jakąś trasę na Żywiec, albo Bielsko, ale wkoło pełno było chmur burzowych. Postanowiłem pokręcić się po okolicy, by w razie deszczu szybko wrócić do domu.
Więc pojechałem na Przysłop, potem przez Grzechynię do Makowa. Z tamtąd do Żarnówki, zjechałem do Kojszówki, dalej na Juszczyn Polany. Zjazd do Skawicy i na koniec jeszcze raz na Grzechynię, a z tamtąd górnym płajem do Suchej. Wyszło 76 km i ponad 1300 m przewyższeń. Niezła trasa, jak na pierwsze wyjście po 8 dniach leżenia do góry pępkiem :-)